zadzwoniła do niego i poprosiła by przyszedł, bo zostawił u niej kilka swoich rzeczy( kilka dni temu się rozstali) poszedł do niej. dzwonił do drzwi, ale nikt nie otwierał więc wszedł do mieszkania i poszedł wprost do jej pokoju
znalazł ją na podłodze w pokoju w kałuży krwi. sprawdził czy oddycha.............. nie oddychała-zostawiła list do niego i do rodziców. Przeczytał swój list, a w nim: ""Bardzo Cię kochałam, ale nie mogę już znieść, że zostawieś mnie dla innej. Pamiętaj o mnie. Proszę Cię. Pamiętaj, że była kiedyś taka dziewczyna, która tak bardzo Cię kochała, że zabiła się by nie cierpieć już...""
|