Kiedy czarne chmury zeszły na niebo w mej głowie dziury okej ale co było u niego kolego nie pamiętam żebyś miał tu jakiś wrogów milczałeś dlatego nikt tu nie mógł ci pomóc co było przyczyną nie wiem nie powiem nikomu co mi się przyśniło tak że wróciłeś do domu co mi tak banie zryło twój skok na prawdę ziomuś i choć cię nie ma już wiem że słyszysz moc mojego tonu znak zapytania postawili sobie ludzie co tak na prawdę stało się że chciałeś uciec co się zdarzyło wiem za mało choć ciekawość goni to życie przeleciało wymknęło się z pod kontroli ej kurwa to boli nic nie cofnie czasu musze wypierdolić z siebie to nie słyszeć hałasu na chwilę spokój ciszę chcę zapalę znowu znicze wiem napiszę bo życie to mój cel
|