Tata zawsze na jesień przykrywa basen specjalną folią . Grałam właśnie w kosza z kumplem kiedy piłka wpadła na sam jej środek . Że ziomek należy do osób nienormalnych postanowił sam po nią pójść . ' Pojebało Cię . To się załamie kretynie ' powiedziałam . ' ale przecież jestem chudy ' usiłował mnie przekonać ' jakby tam wszedł szczeniaczek to i tak by wpadł a co dopiero ty' nalegałam ale nie posłuchał . Wskoczył i oczywiście wylądował w lodowatej wodzie . Przez około 20 minut nie mógł się stamtąd wydostać . A ja stałam i zastanawiałam się czy dzwonić po brata czy po psychiatrę . / nacpanaaa
|