"Wybaczcie.
Wybaczycie, wiem.
Poszedłem zatańczyć pierwszy i ostatni taniec w niebie z moim aniołem.
Będę z Wami.
Tak samo jak nasz skarb.
Pochowajcie mnie obok Karolinki.
Teraz...
Proszę.
Chcę być z nią...
Wybaczcie.
Mamo,
Tato,
Łukasz, trzymaj się stary.
Marto.
Przepraszam rodziców Karolinki.
Miałem pomóc...
Opowiem Wam kiedyś we śnie, co u nas.
Obiecuję.
Kocham Was...
..... ale mojego anioła bardziej...
Mateusz .
|