To nie mogłoby mnie nawet odrobinę zainteresować.
Czy jesteś martwy, czy żyjesz,
czy jesteś zdrowy, czy chory,
czy masz raka albo aids...
Mam to gdzieś!
Ty oblechu, podarłeś moje serce na dwa!
Miliony części z bólu i one są ciężkie jak ołów.
Moje myśli krążą jak orły,
ciągle wokół tych samych śmieci...
Jak się czuje? Gdzie jest? Gdzie był? Czy myślał o mnie, tak jak ja myślę o nim?
Nie pamięta jak mnie obrażał.
Nie chciałam nic dostać!
Tu zaczęło się to gówno od początku!
Chwytam różę,
i dotykam kolców.
Jesteś dla mnie martwym człowiekiem!
Wszystko zepsułeś! /Lafee - Du liebst mich nicht/
|