|
co by było gdybyśmy spotkali się sami ,bez osób trzecich ? bez moich koleżanek i bez twoich kolegów ? a co jeśli to byłoby jutro ? co by było gdybyś powiedział mi ,że ci się podobam ? i co by było gdybym odpowiedziała ,że ty mi też ? uśmiechnąłbyś się ,na 100%. czy przytuliłbyś mnie ? pocałował ? złapał za rękę ? a gdyby to działo się przy naszych znajomych ? czy miał byś odwagę ? a gdybym zemdlała tonąc w twoich niebieskich oczach ? podniósłbyś mnie ? a gdybym powiedziała ,że chcę cię pocałować ? pocałowałbyś ? a kiedy byłoby zimno ,dałbyś mi swoją kurtkę i przytulił ? czy całowałbyś mnie bezwstydnie mimo naszych znajomych stojących obok ? co by było gdybyś przestał się uśmiechać i patrzeć mi głęboko w oczy ,a wreszcie zrobił coś więcej ? a co gdyby.. [...] ah ,to gdybanie przed snem. czasem mogę tak do rana.. ;)
|
Dodaj komentarz
