-Jak tam Paweł? Przebaczyłaś mu już -Paweł to kretyn. Ot co. Choćby nie wiem, jak mnie przepraszał, nie przeprosi przecież za to, kim jest.-Czy to znaczy, że przebaczyłaś mu, czy nie? -To znaczy, że go zaakceptowałam. W końcu tego wymaga miłość. |pololoidalna
|