siedzieliśmy tak w naszym małym osiedlowym parku . Żaliliśmy się ze wszystkich naszych problemów . Z tych najmniejszych po te największe. Dziwnie się stało , że zaczęliśmy rozmawiać o łamaniu prawa. Spojrzałam na niego i zobaczyłam jak po policzku spływa mu łza. Chwilę po tym spojrzał mi głęboko w oczy ' odwiedzisz mnie w pudle, siostra ? ' . Kompletnie mnie zamurowało , przechyliłam butelkę z wódką i wzięłam dużego łyka. Zerknęłam na niego. Ciągle się na mnie patrzał, jakby nie był pewny mojej odpowiedzi. ' Doskonale wiesz, że to było głupie pytanie. I doskonale wiesz,że pójdę za tobą wszędzie Brat.. '/ miiisiieek
|