I ty fortuny skurwysynu, Gówniarzu uperfumowany, Co splendor oraz spleen Londynu Nosisz na gębie zakazanej, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu, Całujcie mnie wszyscy w dupę. Item ględziarze i bajdury, Ciągnący z nieba grubą rętę, O, łapiduchy z Jasnej Góry, Z Góry Kalwarii parchy święte, I ty, księżuniu, co kutasa Zawiązanego masz na supeł, Żeby ci czasem nie pohasał, Całujcie mnie wszyscy w dupę. I wy, o których zapomniałem, Lub pominąłem was przez litość, Albo dlatego, że się bałem, Albo, że taka was obfitość, I ty, cenzorze, co za wiersz ten Zapewne skarzesz mnie na ciupę, Iżem się stał świntuchów hersztem, Całujcie mnie wszyscy w dupę !… || Juliam Tuwim .. tsaaa .. X DD
|