Jeden , jedyny raz w życiu go uderzyłam . I nie zrobiłam tego ze złości , smutku czy też dla żartu zrobiłam to bo po prostu chciałam , czułam że muszę . Kiedyś kiedy klęczał przede mną i całował mnie po ręce jego policzek wydał mi się tak cholernie pociągający do wymierzenia mu liścia że nie mogłam nic na to poradzić . Ręka sama mi drgnęła . Był zszokowany a kiedy wybuchłam śmiechem chciał wysłać mnie do psychiatryka . Tak przy nim często miewałam takie chore odpały . / nacpanaaa
|