Przyjechał do mnie brat z daleka , którego widzę raz na rok, byliśmy akurat u babci.-Ciocia , pamiętasz co oni odwalali jak byli mali i Młoda miała ich pilnować? – powiedział do mojej babci.- Tak , wtedy byli sami w domu i niby ich pilnowała i był spirytus w barku , a Oni mieli z 10 lat i wzięli i go wypili , a później jeszcze po piwo poszli.-zaczęłam się śmiać bo dobrze to pamiętałam.-No i jeszcze te okno rozwalili, ale nikt by o tym nie wiedział gdyby nie tamte dwie bo się wykablowały.- No właśnie , i musiały cholera jasna to wykablować.- powiedziałam i wszyscy zaczęli się zwijać ze śmiechu./ Dzisiejsze wspomnienia rodzinne. ; D
|