Na imprezie ona wyglądała pięknie. Wróciła jej pewność siebie.. I nawet znalazła swojego księcia.. A właściwie to on znalazł ją.. Ona - nie wyróżniała się. On - wszyscy go znali. Potem nadszedł dzień. Powróciła szara rzeczywistość. Wszystko się skończyło.. Dotarły do niej słowa : pobudka kopciuszku, bal się skończył, znów jesteś nikim...
|