Jedna strona, druga strona
prawo, lewo,
czerwona szminka zdobi mi policzki, popruła mi się sukienka,
góra,dół
Bez słowa, nie wiadomo, co powiedzieć.
Myśli tańczą walca,
Niepewność, wielka niepewność,
brakuje mi powietrza, myśli, rozsądku, rozmazał się tusz od deszczu.
Codziennie, nieubłaganie znowu widzę swoje szare,smutne odbicie.
Ramiona Twoje nie leczą, ale to pomaga,
Bez wątpienia jestem
Bez wątpienia myślę
i bez wątpienia staram się uśmiechać jak porcelanowa lalka.
i Bez wątpienia mi to nie wychodzi!
|