Siedziałam na ławce czytając książkę .Od rozstania z Tobą wszyscy mieli mnie za jakąś dziwaczkę zatapiającą sie w romansach . Kiedy nagle usłyszałam twój cichy głos - Cześć mała . nie podniosłam wzroku . nie odzywałeś sie przecież pół roku . Moje serce stanęło po prostu brak jakiejkolwiek reakcji
- Nie mogę o tobie zapomnieć rozumiesz? dniami i nocami myślę o Tobie , kontynuowałeś . Ja milczałam - Nie zapomnę tych wszystkich chwil nigdy .! krzyczałeś . Wstałam zabrałam książkę i odpowiedziałam . - Jak przestaniesz kłamać przyjdź do mnie .- A teraz odejdź bo brzydzę się twoich kłamstw . i Odeszłam . Od tamtej chwili mija 5 lat gdy go nie widziałam . Nie potrafiłeś mówić prawdy / nineku
|