Powoli ogarniam, choć nadal leżę w łóżku. Jak się obudziłam, to nie mogłam oka otworzyć. Wgl wyglądam jak jakiś miś panda. I to taki prawdziwy. No dobra, pomińmy.
Kurde, brakuje mi jakieś zmiany w moim życiu. Ciągle tylko szkoła, dom, komp, spać. Szkoła, dom, komp, spać i tak w kółko. Rutyna mnie wykańcza, nie chcę zmarnować swojego życia jako komputeromaniak.
|