wiedziałam, że Ty byś mi pomógł. od Ciebie już by dostał . martwiłeś się o mnie, o to czy bezpiecznie wrócę do domu. kiedy dowiedziałeś się, że mam chłopaka, chciałeś o nim wiedzieć wszystko. żeby później mi powiedzieć czy jest mnie warty. kiedyś idąc z kolegą, Ty siedziałeś ze swoimi kumplami. powiedziałeś mu, że jeżeli bezpiecznie nie wrócę do domu to ma wpierdol. wracaliśmy razem ze szkoły. zawsze mieliśmy o czym gadać. a pół roku temu odszedłeś. zabrali nam Cię. nadal w to nie wierzę. wiem, że któregoś dnia zadzwoni ktoś dzwonkiem, wyjdę, a tam będziesz stał Ty. chcę żebyś znów śmiał się z mojego dotykowego telefonu. i znowu chce zagrać w rzucanie kośćmi na Twoim. ale teraz mogę iść tylko na cmentarz i zapalić Ci znicza.
|