Lekcja sztuki . Nauczycielka pyta się mojej koleżance : podasz jedną ciepłą barwę ? może być na przykład kolor miłości . -czarny ? - odpowiedziała. - nie. kolor miłości to czerwony . - nie , myli się pani . miłość jest czarna , szara. to najgorsze gówno , w jakie można się wpakować . miłość jest chora , głupia i naiwna .niech pani nie mówi o miłości ! miłości nie ma i koniec ! - odburknęła . Spojrzałam na nią ze współczuciem . Biedna , ma rację . - westchnęłam .
|