Nienawidzę, kiedy kłamiesz i patrzysz w moje oczy
Kiedy siebie mi podajesz i dawkujesz jak narkotyk
Kiedy pozwalasz na dotyk i przedłużasz moje życie
A potem odchodzisz i tylko ból w zeszycie
I tylko puls na bicie lub skrót na pulpicie
Definiują moje słowa
|