siedząc z mruczącym kotem na kolanach, z laptopem przed sobą, wyobrażała sobie co by było gdyby, gdyby wtedy nie zostawiła go samego, może by wtedy nie wyjechał, może by teraz siedział tu z nią, i przytulał ? może. mimowolnie złapała za telefon i wybrała dobrze znany , już na pamięć numer. ` wybrany numer jest nie prawidłowy `. no tak, a czego mogła się innego spodziewać ? że tym razem to on odbierze ? jej łzy ściekały jej coraz szybciej po policzkach. teraz już wiedziała, że go na zawsze straciła.
|