Zadzwoniłes w sobotę o 3 nad ranem, wkurwiłam się bo chciałam w koncu odespac ten tydzien, ciagle tylko sprawdziany, kartkówki, prace domowe, dodatkowe zajecia . Po kilku sekundach odebrałam zapytałam czego chcesz? odpowiedziałes, zebym w koncu zgrzebała sie z tego łóżka, ruszyła dupe i spojrzala w okno . - Chyba Cie pojebało - Odpowiedziałam . - No kurwa, wez to zrób bo tam podejde i powiem Twoim rodzicom ze ćpasz - zagroził . - No kurwa, debilu masz . I co zobaczyłam? Wielki dmuchany balon w ksztalcie serce, na krawezniku stały kwiaty i czekoladki . - A jaka to okazja? - Zapytałam. - Idiotko, masz urodziny . - O kurwa - krzyknełam - Taak, nie ma za co, 100 lat kochanie . Kocham to, jak o wszystkim pamietasz, ei . . / doyouthinkyouknowme
|