po kilku dniowym pisaniu dostałam od Ciebie wiadomość 'chciałbym wiedzieć czy mam szanse na bycie z Tobą' niestety byłam zmuszona odpisać ' znajomość kolega-koleżanka O.K., ale nic więcej... pewnie teraz urwie się kontakt' odpisałeś z nieprawdopodobnym bulwersem ' nie no co Ty śliczna, nie znasz mnie ! ' minął już drugi miesiąc a ja dalej nie widzę żeby okienko z Twoją nadaną przeze mnie ksywką świeciło się . Może i chłopak nie był zły, ale jeszcze dzieciak ;)
|