| Po kilku miesiącach  kiedy nie dzwonił , nie pisał przez ten czas myślała że  o nim zapomniała . Wybrała się na spacer do parku ... było ciemno , nikogo wokół . Usiadła na ławce i patrzyła przed siebie jak głupia. Nagle zauważyła chłopaka . Przypominał jej kogoś , ten sam wzrost , bluza.  Był coraz bliżej , po chwili usiadł koło niej  jakby była zwykłą laską do wzięcia .  Przywitał się i zapytał czy się znają.  Nagle jej oczy błyszczały , miała łzy , serce ją bolało . Dała mu w twarz , powiedziała że go nienawidzi w końcu to on przewrócił jej świat do góry nogami , on stworzył to piekło .... |