Kiedy któregoś kolejnego dnia poprosiłeś mnie bym wyszła na chwile by przejść się z Tobą w zimowy wieczór.Dokładnie wszystkie moje myśli wróciły.Nasza pierwsza prawdziwa randka właśnie odbyła się zimnym wieczorem.Tak bardzo chciałam uniknąć przypominania.Ale też bardzo chciałam pomóc Ci pozbierać się po rozstaniu.Kiedy mnie zobaczyłeś odrazu pojawił się ten sam uśmiech co kiedyś..lubiłam go jak cholera.Tuż na wejściu ostrzegłam` zero wspominania,jesteśmy tu tylko dla obecnej z chwil a o poprzednich zapominamy`.`Dobrze` odpowiedział ale wyglądał tak jakby knuł coś mało zabawnego.Rozmawialiśmy o nim,bo własnie to było potrzebne.Kiedy miałam już iść złapał mnie za rękę i bez żadnych słów pocałował.W jednej chwili sprawił ze wszystkie wspomnienia wróciły,wtedy dodał `pamiętaj,jesteśmy tu tylko dla obecnej chwili.A to właśnie może być początkiem.`
|