myślałam że nie chcesz już mieć ze mną nic wspólnego, a ty mówisz mi Hej na korytarzu i częstujesz żelką. O co ci do cholery chodzi?! Znów robisz mi tą cholerną nadzieje, że może mnie jeszcze kochasz, że coś jeszcze czujesz.. Wiem wiem, nie czujesz nic. W przeciwieństwie do mnie - nic...
|