` I znów przychodzi mroczna noc, a z nią nachodzi mnie rozmyślań moc. O tym jak czas razem spędziliśmy i ile przy tym gawędziliśmy. Chwilami malował się smutek, rozterka i gdy teraz spowija mnie ciepła kołderka, myślę co mogło Cię tak bardzo zasmucići w jaki sposób mogę Twoje troski skrócić. Lecz jedyne co mogę Ci ofiarować, to dozgonną wdzięczność i za miłość dziękować...
|