Wydawałoby się, że będę i tym razem cierpieć, że będę płakać, lamentować, tęsknić. jednak nie! okazałam się silna. okazałam się suką bez uczuć i w tym wypadku to dla mnie błogosławieństwo. Nie chce, żebyś wrócił, nie chce twojego dotyku, twoich przeprosin, twojego widoku, żadnego twojego słowa nie chcę. Chcę żebyś smażył się w piekle, za wszystko co mi zrobiłeś, za wszystko co wydawało się wspaniałe a okazało podłym kłamstwem i tylko przygodą, iluzją. Za ten nasz rok chcę, żebyś smażył się w piekle, za to jakim jesteś skurwysynem i jak dobrze idzie Ci udawanie. Ale wiesz co?! Ja mam teraz jego, a Ty co najwyżej białą kreskę..
|