Siedzieli razem. Była niezręczna cisza , wiedziała ,że nadmierne szczęście jest tylko w bajkach.. Po chwili on wstał , przytulił ją mocna i przyniósł kostkę lodu w kształcie serduszka i powiedział - Widzisz , to jestem ja. - Ona spojrzała na niego zakochanym wzrokiem. - Nie kocham Cię już. - Złamał lodowe serduszko na pół i odszedł...
|