lubiłam nocami przesiadywać w swoim pokoju na parapecie.miałam wtedy świetny widok na gwiazdy,księżyc,niebo i tą cholerną ciemność która powodowała gęsią skórkę.pamiętam do dziś,że nie lubiłeś jak się o Ciebie zamartwiam czy tęsknie.nawet gdy odchodziłeś twoim ostatnim słowem było 'baw się ile wlezie młoda, bo kiedyś Ci tego zabraknie'.
|