Głupia mała dziewczynka. Wierzyła w te pierwsze pocałunki, trzymanie się za ręce, wspólne spojrzenia, spacery o zachodzie słońca i spadające gwiazdy, które spełniają życzenia. Że kiedyś przybędzie do niej ten wysoki i zabójczo przystojny brunet, spojrzy jej głęboko w oczy i powie, że kocha. To tylko bajeczka, księżniczko. Czas dorosnąć. Ale ona nie chciała....
|