_szłam przez centrum handlowe ze słuchawkami w uszach. widziałam ciebie z kolegami jak siedzieliście koło fontanny. przeszlam obojetnie obok ciebie, kilku z twoich znajomych powiedziało 'cześc' ty nic, ja do ciebie tym bardziej nie. poszlam dalej. za rogiem stanełam oparłam sie o sklep. miałam nadzieje że idziesz za mną lub chociaż popatrzysz gdzie poszłam. chodziłam po sklepach bez sensu, wogule wszytsko straciło sens. było mi wcale nie po drodze isc znowu tam koło was, ale specjalnie chciałam żebyś był zazdrosny o mnie. umówiłam sie z moim tam naprzeciwko fontanny. czekał oparty o szybę. gdy podeszłam ty wstałeś on podszedł bliżej, pocałował czule, przytulił i powiedział że kocha jak nikogo. przez myśl przebiegły mi twoje słowa gdy mówiłeś to samo. udałeś że nic nie widziałeś ani nie słyszałeś poszedłeś dalej. || ms.inlove
|