Pamietasz te wspomnienia.? Gdy w deszczu szlismy przez las.
Ścieżki były długie i mokre i gonił nas czas .
Jednak sie nie śpieszyliśmy, bo po co.
pomimo że na dworzu już było ciemno jak nocą.
Gdy doszliśmy do ławki, Ty usiadłeś ja nie
Bo szkoda mi było spodni ktore i tak już były mokre .
Siadłam Ci na kolana, ktore były miekkie.
Jednak trochę sie bałam że pod mym ciężarem bedą bardziej giętkie.
Odprowadziłeś mnie do domu nie chcialeś samej puścić nocą.
a za spacer dziękuje.. był mnie pomocą.
|