Zimno mi... nigdzie blisko nie ma Ciebie, nie ma Twojej bluzy w którą mogłabym się wtulić zamiast Ciebie, nie ma Was od roku. Muszę Cię w końcu czymś lub kimś zastąpić, na tą chwilę Kaloryfer ocieka dla mnie zajebistością i wiesz co jeszcze? Nie spierdala po jakiejś kłótni do jakiejś blondyneczki.! I myślę że jest lepszy od Ciebie? Podskoczysz mu?;>
|