Siedziała na parapecie z kubkiem kakao w rękach .... Deszcz padał, tak jak z jej oczu łzy. On wiedział jak ją to boli i że dziewczynie życie spierdolił. Jednak nie miał odwagi przyznać sie do tego, choć dobrze wiedział że ona nadal jest jego. Bo kiedyś powiedziała że bez niego nie istnieje i że jeśli odejdzie życie se odbierze ... lecz on nie uwierzył ... Dwa dni potem przeczytał tylko na jej grobie ... Kochać Cię chciałam , kochac umiałam lecz wybrałeś Ją, więc niech ona udławi się Tobą .!
|