Naprawdę, nie moja wina, że wieloma rzeczami przejmuję się tysiąc razy bardziej niż powinnam. I mimo, że ranią mnie one tak bardzo, nie umiem się nie przejmować. Nie wybierałam sobie psychiki, mentalności, serca i umysłu. Szczerze? Możecie wierzyć lub nie, ale gdybym tylko mogła, to dziś byłabym zupełnie inną osobą. Jest tylko jeden problem, ja po prostu kurwa nie potrafię...... /endingeternity
|