... Jednak musiałam znów nabierać tych sił na kolejny dzień, w którym Go zobaczę, nie chciałam pokazywać jak bardzo Go kocham i jak cierpię z braku Jego obecności. Powtarzałam sobie, że jeszcze kilka miesięcy i już nie będę na Niego patrzeć, ale chyba to bardziej mnie bolało.. Jednak wierzyłam ukradkiem, że coś się zmieni, bo miłość jest magiczna, bo możne zrozumie(...) codzienne rozmowy z Bogiem pozwalały mi odnajdywać siłę, sens.. Żyłam wspomnieniami i nadzieją, która każdego dnia gasła i gasła... a teraz siedzę pod rozgwieżdżonym niebem i nie wiem co robić, nie wiem czy będę miała silę jutro znów na Niego spojrzeć oczami cierpiącymi z uśmiechem na ustach.. '
|