Usiadła na ławce. Rozmyślała. Jak cudownie byłoby gdybyś był obok, gdybyś służył radą w każdej chwili, w każdej sytuacji. Gdybyś pomógł w razie potrzeby. Był oparciem. Tymczasem przypomniało jej się, że chcesz czegoś więcej. Chcesz miłości. Na pewno zaakceptowałbyś to, że kocha innego, ale czy na pewno byłbyś uczciwym przyjacielem?
|