Nie ma w Tobie ani krzty normalności...? Nie pozwolę Ci całować innych. Nie pozwolę uchlać się i następnego dnia przychodzić do mnie, żeby mieć wytłumaczenie na swoje odpały. Nie pozwolę zmuszać mojej osoby do zazdrości i nie dam tego po sobie poznać. I będę taka sama jak ty - chłodna, ograniczająca... choć w sumie nie taka sama. Zepsuta moralnie. To nigdy nie będę.
|