Otwieram butelkę i puszczam stare klasyki
Coś mi przypomina o nim
i o tym jak zostałam z niczym.I choć jestem sama
i piję i znów gdzieś tam Cię mijam
i nie wiem już jak masz na imię
i nie wiem czy ze mną byłeś.
Jestem ponad tym w tym szaleństwie.
Dopiero czuję, że żyję mimo,
że właśnie tracę hajs, rozwagę i siłę.
|