- Kocham Cię - wyszeptał łapiąc ją za rękę - Mnie ? - zapytała zdziwiona , a on się uśmiechnął - Dziewczynę z tak wieloma wadami ? Która potrafi wybuchnąć złością z byle powodu ? Dziewczynę którą stać na to , żeby wyzwać Cię od skurwieli ? Nie sądzę - spuściła głowę - Tak właśnie kocham Cię taką jaka jesteś . Nie widzę w tobie żadnych wad - Uśmiechnął się - A reszta nie ma znaczenia . ..
|