Przymkne oczy. Mocno zagryze wargi. Potem wymaluje promienny uśmiech na twarzy i zaczne powtarzać sobie kilka słów. Będe wymawiać je w myślach tak długo, aż w nie uwierze. Drobne kłamstewko wypowiedziane tysiąc razy stanie się prawdą. Kolejną, sztucznie utworzoną myślą przewodnią. Piękną wizja ale zrodzoną z rozsądku.
|