Ona była inna. Zawsze uśmiechnięta , lecz strasznie naiwna ! Bardzo go kochała lecz on zaczął ją unikać. Mieli się spotkać dnia następnego , czuła że to już koniec ich życia wspólnego. Nie mogła już wytrzymać , przyszła do ich miejsca pół godziny przed czasem , zobaczyła go z inną , nie miala już siły , czuła jak jej serce już nie daje rady , nie chciala już żyć ! poszła do parku , wzięła żyletkę. Myślała o tym ile ich łączyło , wtedy przybiegł on powiedział ; kochanie , co ty robisz? ona ; już nie mam siły , z jej rąk ciekła krew , aż serce przestało jej bić. Płakał , zrobił to i powiedział ; już na zawsze będziemy razem.
|