wbiegasz do pustego,ciemnego pokoju,nawet nie zapalając światła zamykasz drzwi i siadasz w jednym z jego kątów.samotnie,nie panując nad własnymi emocjami chciałabyś krzyczeć,ale nie możesz.nie ogarniając życia możesz tylko cicho wypuszczać spod powiek słone wodospady,które tak wiele mówią,ale nikt ich nie umie zrozumieć.przejrzyj w końcu na oczy.ludzi chuj obchodzi że właśnie rozsypał ci się świat. | imagine.me.and.you
|