Nagle nie wiadomo, co zrobić z rękami. Majtają się obok ud bezwładnie, jakby lekarz wyciągnął z nich usztywnienie . Idziemy oddzieleni od siebie niewidzialną szybą, która zaczyna się jakieś pól metra od skóry. Niemoc. Nie da się wykonać żadnego gestu. Maszerujemy równo, z twarzami odwróconymi od siebe. Kazde ogląda swoje wystawy po przeciwnych stronach ulicy.../ catchmeifyoucan93
|