Nie usuwałam sms przez ponad tydzień… Wszystkie od Ciebie. Przez przypadek, kiedy czytałam nowego sms od Cb, który zawierał „Jeszcze niedawno to czułem, ale cos się stało.. te wszystkie co-się-stało-sie to zjebana rzecz” wróciłam do ostatniego, trzysetnego sms z przed tygodnia. „Jak ja teraz badzo chcę do Cb kotku… Tęsknię ;*” Przez moment myślałam, ze właśnie go napisałeś ale sprawdziłam datę… Czy jestem smutna? No coś Ty! Po prostu bez powodów do radości…
|