Jesteśmy jak Feniks, który za każdym razem odradza się z popiołu. Jesteśmy jak willi, które kochają wolność, ale zawsze wracają do domu. To Ty pokazujesz mi drogę wtedy, kiedy błądzę. Wyciągasz do mnie rękę, gdy kolejny raz zawiodłem i jestem na zakręcie...
|