Siedzieliśmy na jakiejś górce . Rozmawialiśmy od tak . Nastąpiła chwila ciszy . Spojrzałeś na mnie , już chciałam coś powiedzieć jednak kazałeś mi być cicho . Złapałeś mnie za rękę i się uśmiechnąłeś . Nie potrzebowałam niczego więcej . Niby taki głupi gest , ale ile znaczy .
|