napisała. obiecałem sobie, że nie odpiszę. nie po tym, co przeze mnie przeszła. dawno temu, stwierdziłem, że nie mam serca to dlaczego coś czego nie ma tak piekielnie boli? dzwoni. nie będę ranił jej po raz kolejny bo przecież tak bardzo ją kocham. wyłączę telefon.niech ułoży sobie szczęśliwe życie beze mnie, ja będę udawał, że wszystko jest okej. bo tak jest dobrze, tylko tak.
|