Siedziała na dachu,myślała.Próbowała jakoś to wszystko sobie poukładać.Dlaczego?Po co?Co takiego zrobiła?Nie potrafiła.Gdy coś zrozumiała..niszczyło to całą resztę.Doszła tylko do tego,że nie może mu pokazać jak bardzo ją zranił,nie dać jakiejkolwiek satysfakcji.
|