- A Ona ...? - Ona , Ona płakała wieczorami , słuchając ich ulubionego kawałku , czytając wierszyk ,który dla niej napisał , patrząc w komórkę na sms od niego... Ona po prostu umierała, bo nie potrafi żyć bez powietrza, bez nieba i bez słońca, bez tego co było całym jej życiem, On nim był... Zdała sobie sprawę, że była CHWILĄ, MOMENTEM jak każda inna.
|