zaciągając się dymem nikotynowym papierosa kumpla, uświadomiłam sobie, że za Tobą tęsknię. bo to zawsze przy Twoim paleniu, zaciągałam się zapachem, w ten idiotyczny sposób. Ty na mnie krzyczałeś, mówiąc, że to niepoprawne. tak słodko marszczyłeś przy tym nos.
|